Zapłacisz opłatę uzdrowiskową – taniej zjesz rybkę [ROZMOWA]

Opłata uzdrowiskowa to dla wielu gmin, na terenie których znajdują się uzdrowiska spory zastrzyk gotówki do budżetu. Tym bardziej, że z budżetu państwa dostają równowartość kwoty zebranej od kuracjuszy. Niektóre samorządy w zamian za opłatę mają dla swoich kuracjuszy dodatkowe bonusy. Tak jest m.in. w Ustce.

- Stworzyliśmy karnet uzdrowiskowy, który uprawnia do różnych udogodnień dla turystów. Do współpracy z nami przystąpiło ponad 20 partnerów. Te bonusy są bardzo atrakcyjne. Dotyczą ofert restauracji, kawiarni, atrakcji na terenie miasta, wypożyczalni rowerów, spływów kajakowych, czy rejsów w morze, a także seansów kinowych – powiedziała Radiu plus rzeczniczka prasowa usteckiego magistratu, Eliza Mordal.

Opłata uzdrowiskowa jest obowiązkowa. Dotyczy wszystkich miejscowości, które mają status uzdrowiska. Uzyskane pieniądze poszczególne samorządy przeznaczają na inwestycje.