Abp Jędraszewski w Wadowicach: Emilia i Karol Wojtyłowie są wzorem wierności wobec Chrystusa

2023-02-14 20:46
wadowice
Autor: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– W czasie tego wielkiego zderzenia cywilizacyjnego, kiedy podważana jest wartość życia, małżeństwa i rodziny, oni stają przed nami jako wzór tych, którzy są wierni posłaniu Chrystusa, by dawać świadectwo. By nie poddawać się światu, który depcze miłość i być natchnieniem dla tych, których ciągle posyła Chrystus – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski o Emilii i Karolu Wojtyłach, w czasie Mszy św. odprawionej w dniu spotkania rejonowego Duszpasterstwa Rodzin Rejonu Południowego.

Na początku Mszy św. głos zabrał proboszcz Bazyliki Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach ks. Jarosław Żmija, który powitał duszpasterstwa rodzin, zebranych wiernych, duchownych i abp. Marka Jędraszewskiego. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który Matce Bożej Nieustającej Pomocy oddawał małżeństwa, rodziny i całe społeczeństwo. Zaznaczył, że to z domu rodzinnego mały Karol Wojtyła wyrósł i dlatego należy dziękować Bogu za jego rodziców.

W homilii metropolita podkreślił, że Chrystus nakazał mówić: „Pokój temu domowi”, uzdrawiać chorych i wyjaśniać im, że przybliżyło się królestwo Boże. Zbawiciel zauważał jednak: „Oto was posyłam jak owce między wilki”. Wysyłał uczniów po dwóch i powracali oni pełni radości. Zdarzało się jednak, że napotykali także opór i sprzeciw.

Wysłanie uczniów przez Jezusa wpisuje się w dzieje Kościoła. W Antiochii Pizydyjskiej Paweł i Barnaba głosili prawdę, ale sprzeciwili im się Żydzi, ponieważ nie chcieli przyjąć Bożego słowa. Usiłowali oni nie dopuścić do tego, by poganie mogli usłyszeć Ewangelię. Postawa apostołów była jednak jednoznaczna, a poganie radowali się i wielbili słowo Pańskie, które zaczęło rozszerzać się po całym kraju. Pokój Chrystusowy odrzucony przez Żydów powrócił do Pawła i Barnaby, gdy dostrzegli jak owocne jest ich apostolskie posługiwanie wśród pogan.

Arcybiskup przypomniał postaci wielkich świętych Cyryla i Metodego, którzy dostali od cesarza polecenie, by nieść światło Ewangelii. Przygotowywali się do tej misji, poprzez stworzenie alfabetu i tłumaczenie świętych ksiąg. Poparcia dla swych działań szukali w Rzymie. Metody powrócił do misji i został arcybiskupem, ale na synodzie w Bawarii oskarżono go o herezję i uwięziono. Uwolniono go w 873 r. na skutek interwencji papieża Jana VIII.

Abp Marek Jędraszewski przywołał dwie wspaniałe postaci, związane z Wadowicami: rodziców papieża Jana Pawła II. Emilia i Karol Wojtyłowie mieli już syna Edmunda, gdy urodziła się ich córeczka – Olga. Niestety, dziewczynka zmarła zaraz po porodzie. Gdy Emilia spodziewała się kolejnego dziecka, niektórzy lekarze zalecali aborcję. Rodzice jednak trwali w wierności Bogu i swemu powołaniu. 18 maja 1920 r. Karol i syn Edmund modlili się w Wadowicach przed obliczem Matki Bożej Nieustającej Pomocy o błogosławieństwo.  O 17:15 urodził się zdrowy chłopczyk, któremu po ojcu nadano imię Karol. Z tą godziną łączą się inne ważne wydarzenia w życiu przyszłego papieża. 16 października 1978 r. o tej porze został wybrany na następcę św. Piotra. 13 maja 1981 r. około godziny 17:00 miał miejsce zamach na jego życie, a 13 maja 1917 – pierwsze objawienie fatimskie.

Dom Wojtyłów to było miejsce szczególnie bliskie sercu św. Jana Pawła II, który dziękował Bogu za dar życia, ciepło rodzinnego gniazda i miłość najbliższych. Karol doświadczył śmierci, gdy odeszła jego ukochana matka, a potem brat. Metropolita przywołał wiersz Karola Wojtyły „Emilii, Matce mojej”, który mówi o wielkiej tęsknocie za utraconą, ukochaną matką. W książce „Dar i tajemnica” Jan Paweł II wspominał swego ojca, który prowadził surowe życie, pełne ciągłej modlitwy. „Nigdy nie mówiliśmy ze sobą o powołaniu kapłańskim, ale ten przykład mojego Ojca był jakimś pierwszym domowym seminarium” – pisał papież.

– Zostali posłani przez Boga we dwoje, by dając życie dzieciom, dawać im także świadectwo miłości Boga, miłości rodzicielskiej i miłości wzajemnej, dającej tak wielkie poczucie bezpieczeństwa i mocy – powiedział arcybiksup o Emilii i Karolu Wojtyłach. – W czasie tego wielkiego zderzenia cywilizacyjnego, kiedy podważana jest wartość życia, małżeństwa i rodziny, oni stają przed nami jako wzór tych, którzy są wierni posłaniu Chrystusa, by dawać świadectwo. By nie poddawać się światu, który depcze miłość i być natchnieniem dla tych, których ciągle posyła Chrystus – dodał.

Na zakończenie Mszy św. dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin ks. Paweł Gałuszka powiedział, że myśląc o św. Janie Pawle II jako o duszpasterzu rodzin, należy wskazać na posługę Karola Wojtyły w Krakowie i jego papieską działalność. Ks. Paweł Gałuszka stwierdził, że najgłębsze źródło rodzinności św. Jana Pawła II wypływało z domu rodzinnego, ponieważ doświadczając ciepła, sam potrafił obdarzać nim innym. – Doświadczenie rodziny i modlitwy, które św. Jan Paweł II wyniósł z Kalwarii Zebrzydowskiej wskazują, gdzie istnieje siła rodziny. Chcemy wynieść z tej bazyliki to przeświadczenie dla naszych duszpasterstw, że silna, zdrowa rodzina i troska o taką rodzinę jest czymś najważniejszym i najbardziej istotnym. Że siłą rodziny jest modlitwa i wymaganie życia według tych wartości, które daje Bóg – powiedział i podziękował arcybiskupowi za jego obecność oraz modlitwę.