Jechał na gapę 44 razy, lista dłużników miasta rośnie!

2017-03-20 18:56
Fot. ZIKiT
Autor: brak danych

Przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych długu mają gapowicze wobec Krakowa.

Rekordzistę pod tym względem złapano 44 razy na jeździe komunikacją miejską bez biletu. On sam jest winny miastu prawie 11 tysięcy złotych, a to tylko jedna osoba. Kierownik firmy sprawdzającej bilety Kazimierz Szczesiur przyznaje, że nie zawsze dług da się ściągnąć. - Są przypadki, kiedy osoba zobowiązana wykazuje się tak niskim statusem materialnym, że po analizie przez komisję windykacji Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie należność jest umarzana - tłumaczy. W przypadku uchylających się od spłaty, sąd nasyła na nich komorników. Windykowany dobytek jednak nie zawsze pokrywa straty, a ludzi jeżdżących na gapę w Krakowie nie brakuje. Ile dokładnie strat ponosi miasto z powodu gapowiczów, tego nie wiadomo. Drugie miejsce na niechlubnym podium to 40 mandatów i kolejnych 10 tysięcy złotych długu.

Posłuchaj materiału Jakuba Paducha