Karta Krakowska: więcej podatników to więcej pieniędzy w miejskiej kasie

2020-09-18 11:29
Karta Krakowska
Autor: Jakub Paduch Karta Krakowska

Około 90 milionów złotych zasiliło budżet miasta Krakowa z tytułu nowych podatników. Chodzi o tych mieszkańców, którzy zadeklarowali swoje PIT-y jako podstawę do wyrobienia Karty Krakowskiej.

Krakowscy urzędnicy ogłaszają sukces Karty Krakowskiej, jak podają dzięki zniżkom oferowanym w ramach programu w tym roku pod Wawelem przybyło ponad 32 tysiące nowych podatników. To oznacza dodatkowe 90 milionów złotych w budżecie miasta. - Za 90 milionów można kupić kilkadziesiąt autobusów, kilkanaście tramwajów, można wybudować cztery, pięć szkół, osiem, dziesięć basenów, można wybudować osiem, dziesięć sali gimnastycznych. Można pewnie kilka, jak nie kilkanaście kilometrów dróg, torów tramwajowych - mówi wiceprezydent Krakowa - Bogusław Kośmider. Z badań urzędników wynika, że główną zachętą do sięgania po kartę jest tańczy bilet miesięczny. Program oferuje jednak znacznie więcej profitów, bo ma aż 130 partnerów. Co istotne - może nim zostać każdy krakowski przedsiębiorca. - Czasem nawet symboliczna zniżka pięć, dziesięć procent dla kogoś, kto posiada taką kartę sprawi, że mieszkańcy będą tam przychodzić częściej. To też jest ważne, żeby przedsiębiorcy przystąpili. My oczywiście nie możemy, ani nie chcemy nikogo zmuszać natomiast no fajnie by było jakby przedsiębiorcy przemyśleli to i jednak zastanowili się nad tym - mówi Przewodniczący Rady Miasta - Dominik Jaśkowiec. W zamian za przystąpienie do współpracy magistrat oferuje promocję przedsiębiorstwa w miejskich środkach przekazu. Dla samych mieszkańców oprócz zniżek w komunikacji miejskiej oznacza również tańszy wstęp do instytucji kultury, lokali gastronomicznych, ale też zniżki na prywatne usługi medyczne, na przykład u dentysty.

Posłuchaj materiału Kuby Paducha