Komitet Konkursowy oskarża miasto, miasto - Komitet

2014-05-28 14:48

Po tym jak w lokalnym referendum Krakowianie powiedzieli "nie" Igrzyskom, organizatorzy tej imprezy - czyli miasto i Komitet Konkursowy - wzajemnie oskarżają się o zawalenie sprawy.

Zdaniem prezydenta Jacka Majchrowskiego zawiniła Jagna Marczułajtis, która nie potrafiła komunikować się z Krakowianami. - Jeżeli ukrywa się dosłownie wszystko, jak robiła to pani Marczułajtis, to rodzi się człowieku naturalny odruch, że coś jest nie w porządku. I to po prostu tak poszło. Zarzuty te odpiera Tomasz Urynowicz, członek zarządu Komitetu Konkursowego kierowanego przez Jagnę Marczułajtis. - Dziś możemy już powiedzieć, że część osób publicznych, zaangażowanych w ten projekt, i myślę tu właśnie o Jagnie Marczułajtis, jest po prostu ofiarą tej całej sytuacji. Prawda jest taka, że istotą sprawy był mechanizm zarządzania tym procesem przez Kraków. I tu trzeba szukać odpowiedzi na to, dlaczego stało się tak, jak się stało. Oświadczenie w tej sprawie - na portalu społecznościowym - wydała również sama Jagna Marczułajtis. Czytamy w nim "Myślę, że władzom Krakowa zabrakło wiary w to, że Polska może zostać wybrana na gospodarza Igrzysk. Brak tego przekonania było widać przez cały okres pracy nad projektem. Trudno więc o realne wsparcie mieszkańców w sytuacji, w której włodarze miasta nie wierzą w powodzenie projektu".