Małopolskie podstawówki pod lupą kontrolerów

2014-05-12 11:28

Najwyższa Izba Kontroli sprawdza, czy po ostatnich, fatalnych doniesieniach dotyczących przygotowania szkół na przyjęcie sześciolatków coś się poprawiło.

W październiku ubiegłego roku NIK opublikował raport, w którym negatywnie ocenił stan placówek. - Nauczyciele w szkołach podstawowych byli przygotowani na przyjęcie sześciolatków. Same szkoły - nie do końca. W niedostatecznym stopniu były wyposażone szkolne klasy, przede wszystkim w sprzęt dostosowany do rozwoju dziecka. W wielu placówkach kontrolerzy ujawnili też, że nie są one w stanie zapewnić dzieciom ciepłego posiłku w ciągu dnia - mówi rzecznik delegatury NIK w Krakowie, Dariusz Nowak. W październiku kontrolerzy ominęli Małopolskę, ale teraz zajrzą też do podstawówek w naszym województwie. - Tych szkół jest dokładnie 8. Tam już pojawili się kontrolerzy. W całej Polsce tych szkół będzie dokładnie 88. Z tym, że 7 tysięcy szkół będzie jeszcze ankietowanych, a dyrektorzy będą musieli odpowiedzieć na pytania w ankietach pod rygorem prawnym - dodaje Nowak. Izba nie wyklucza, że niektóre wybrane szkoły objęte badaniem ankietowym będą sprawdzane bezpośrednio przez kontrolerów.