Niższy poziom rzek, lepsza pogoda - sytuacja w Małopolsce wraca do normy

Najgorsze już za nami, a sytuacja jest opanowana - zapewniają małopolskie służby. Alarm przeciwpowodziowy nadal obowiązuje jednak w czterech miejscach - w Oświęcimiu i w gminach Brzeszcze, Chełmek i Zabierzów. Wisła przekracza o ponad pół metra stan alarmowy w Jawiszowicach.

Strażacy mówią o lokalnych podtopieniach. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego informuje, że w newralgicznych miejscach straż pożarna ma zwiększone obsady. - Mamy do czynienia z lokalnymi podtopieniami, z takimi sytuacjami jak zalane piwnice - mówi Joanna Paździo, rzecznik Wojewody Małopolskiego. - Na Wiśle była sytuacja, która pewnie mieszkańców zaniepokoiła, ale już wiemy, że rzeka jest stabilna. Zamknięty tunel pod Rondem Grunwaldzkim W samym Krakowie nadal miejscami zalane są bulwary wiślane, ale tunele przy hotelu Forum i pod Rondem Grunwaldzkim w sobotnie popołudnie były już przejezdne. - Sytuacja będzie się poprawiać - dodaje Paździo. - We wszystkim miejscach woda jest w korytach. Mamy zachowaną rezerwę powodziową we wszystkich zbiornikach wodnych w Małopolsce. Prognozy są dobre, opady będą słabnąć. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego uruchomiło magazyn przeciwpowodziowy, gdyby konieczna była jednak pomoc mieszkańcom. Znajdują się w nim m.in. piasek, worki i pompy.