Nowy sarkofag pary prezydenckiej już na Wawelu
Zamiast onyksu, biały kararyjski marmur. Oprócz tego godło, krzyż oraz daty urodzenia i śmierci. W krypcie na Wawelu stanął nowy sarkofag Lecha i Marii Kaczyńskich projektu Marty Witosławskiej i Marka Moderaua. Poprzedni został uszkodzony podczas ekshumacji.
Montaż konstrukcji na Wawelu trwał ponad 8 godzin i jak mówi proboszcz katedry wawelskiej ks. Zdzisław Sochacki był nie lada wyzwaniem.- Trud polegał przede wszystkim na tym, by tak ciężkie elementy jak np. płytę wierzchnią, która waży kilkaset kilogramów przenieść po schodach. Nie można było użyć żadnych urządzeń czy dźwigów - tłumaczy ks. Sochacki. Nad montażem sarkofagu pracowało w sumie 16 osób, zdaniem katedry ze swojego zadania wywiązali się znakomicie. Nowa konstrukcja jest mniejsza, bardziej dostojna i wykonany z trwalszego materiału, poza tym doskonale współgra z atmosferą wawelskiej krypty.- Gabarytowo sarkofag jest rzeczywiście mniejszy o kilkanaście centymetrów, wygląda korzystniej, poza tym został odsunięty od ściany więc będzie swobodny przepływ powietrza - wylicza ks. Sochacki. Do godz 16.00 sarkofag mogą oglądać turyści, godzinę później katedra zostanie zamknięta. O 18.45 na placu przed Bazyliką rozpoczną się uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej. Pochówek będzie miał charakter prywatny, wyłącznie w gronie najbliższej rodziny. Weźmie w nim nawet 50 osób w tym prezydent RP Andrzej Duda wraz z małżonką i premier Beata Szydło.
