Pierwsza "Kociarnia" powstanie w Krakowie

W Krakowie będzie można wypić kawę przy akompaniamencie kociego mruczenia.

Powstał pomysł otwarcia Kociej Kawiarni, czyli Kociarni. Miejsca wymarzonego dla wielbicieli miauczących czworonogów. - Po to, żeby przytulić, pobyć z nimi, posłuchać mruczenia, poczytać książkę w ich towarzystwie - mówi Ewa Jemioło, przyszła właścicielka kociej kawiarni. - Głównie chodzi jednak o to, żeby zaadoptować. Mamy niestety problem lokalowy. Potrzebne jest 100 metrów kwadratowych, gdzie znajdą się dwie łazienki, trzy duże pomieszczenia: kawiarnia, głaskalnia i pomieszczenie tylko dla kotów. W Kociarni miałoby się znajdować maksymalnie 10 kotów, z czego 3 będą stałymi mieszkańcami, a pozostałe czekać będą na adopcję.

Posłuchaj materiału Ewy Sas

Posłuchaj wszystkich naszych podcastów na: