Policja poszukuje kierowcy, który z premedytacją przejechał szczeniaka

2019-02-13 18:25
Potrącony szczeniak
Autor: KTOZ

Policja chce ustalić, kim był kierowca, który na trasie do Nowego Targu nie tylko nie zatrzymał się przed psem, ale specjalnie go potrącił. Do dramatycznych wydarzeń doszło na Zakopiance w Klikuszowej.

Przejechał szczeniaka, teraz szuka go Policja. Mundurowi chcą ustalić, kim był kierowca, który na trasie do Nowego Targu nie tylko nie zatrzymał się przed psem, ale specjalnie go potrącił. Do dramatycznych wydarzeń doszło na Zakopiance w Klikuszowej. - Auto zatrzymało się na chwilę, po czym ruszyło i centralnie najechało psiaka. Najechało i przednim, i tylnim kołem, także było to zrobione z premedytacją. Pani, która była świadkiem zdarzenia dopadła kierowcę, próbowała go zatrzymać, na co usłyszała, że pan się spieszy, że to jest tylko pies i on nie będzie interweniował - mówi Joanna Repel z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Kobieta, która była świadkiem zdarzenia, zabrała psa do weterynarza i zawiadomiła Policję. - Mamy takie cząstkowe numery rejestracyjne, znamy również model tego pojazdu i kolor, więc gdy skonfigurujemy te wszystkie dane, ustalimy kierowcę i wówczas ta osoba będzie wezwana na komisariat - mówi Anna Zbroja-Zagórska z Małopolskiej Komendy Policji w Krakowie. Za znęcanie się nad zwierzęciem i nieudzielenie mu pomocy mężczyźnie mogą grozić 3 lata więzienia.

Posłuchaj materiału Ewy Sas: