Tragedia w Bronowicach: 28-latek podpalił i pociął siekierą własną matkę

2015-05-14 19:06

28-letni mężczyzna oblał swoją matkę benzyną i podpalił. Do tragedii doszło w czwartek, w samo południe, na osiedlu przy ulicy Na Błonia. Kobieta zmarła. Prawdopodobnie oboje byli chorzy psychicznie.

"To byli chorzy ludzie" - tak o 28-latku z Bronowic i zamordowanej przez niego matce mówią sąsiedzi. Mężczyzna najpierw oblał kobietę łatwopalną cieczą, potem podpalił, a na koniec zadał jej ciosy siekierą. Straż pożarną i policję zawiadomiły dwie pracownice opieki społecznej, które odwiedziły 68-latkę. Jedna z nich została poparzona i trafiła do szpitala, drugiej udało się wydostać z mieszkania. 28-latek uciekł z miejsca tragedii, ukrył się w banku przy ulicy Balickiej. Tam po godzinie znaleźli go policjanci. Jest przesłuchiwany.

Posłuchaj materiału Katarzyny Zykubek