Z Kazimierza znikną miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych?

Miało być lepiej dla pieszych, będzie gorzej - dla niepełnosprawnych. Kontrola miejsc parkowania w strefie wykazała, że większość kopert jest wyznaczona nieprawidłowo.

Na samym Kazimierzu powinny zniknąć niemal wszystkie koperty. - Tylko dwie są wyznaczone zgodnie z przepisami, mają szerokość 3,60 m. Pozostałe są do likwidacji, bo nie spełniają wymogów, a Kazimierza nie rozciągniemy i nie namalujemy większych kopert - mówi Małgorzata Felger, z krakowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego. Dla wielu niepełnosprawnych samochód jest jedynym dostępnym środkiem transportu. Tymczasem urzędnicy uspokajają - znajdziemy miejsca zastępcze. - Nie oznacza to, że wszystkie miejsca dla niepełnosprawnych znikną, tylko że część z nich być może zmieni swoją lokalizację - mówi Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. - Firma, która realizuje nowy projekt strefy płatnego parkowania, ma przygotować alternatywne rozwiązania. Felger obawia się, że miejsca na koperty się znajdą, ale na obrzeżach strefy. A stamtąd daleko będzie do przychodni, szpitali czy urzędów.