Akcje pomocy Ukrainie: jałmużna radosna

2022-04-20 6:20
Akcje pomocy Ukrainie: jałmużna radosna
Autor: Adam Kuźmicki Akcje pomocy Ukrainie: jałmużna radosna

Papieskie wezwanie do "radosnej jałmużny", zawarte w orędziu wielkopostnym, musi być realizowane także po zakończeniu Wielkiego Postu, przekonywał abp Grzegorz Ryś.

Metropolita łódzki podkreślał, że codzienna pomoc gościom z Ukrainy to właśnie wypełnienie tego wezwania, a pomoc nie kończy się po 40. dniach postu. Zwrócił także uwagę, że papieskie orędzie pisane było kilka miesięcy wcześniej.

11 listopada papież napisał do nas zdanie: nie ustawajcie w jałmużnie radosnej. To zdanie dzisiaj ma zupełnie niezwykły kontekst. Wielu z nas się wydawało, że jak się zaczęła wojna na Ukrainie, że przyjmiemy naszych gości na tydzień, na dwa. jest już półtora miesiąca tej wojny.

Wezwanie do radosnej jałmużny ma bardzo konkretne znaczenie, bo codzienna pomoc i wsparcie dla gości z Ukrainy muszą być kontynuowane - podkreśla abp Ryś.

Zapytajcie kogokolwiek, kto zajmuje się pomocą Ukraińcom w Polsce na dużą skalę. Wszyscy wam powiedzą, jak powoli, powoli ten strumień darów robi się taką stróżką. Bardzo często jest tak, że tym, którzy ich przyjęli, już zaczyna brakować. Wszystkim nam brakuje, ale nie ustawajmy w radosnej jałmużnie! Ta historia się dopiero zaczyna. z tych 2,5 mln Ukraińców, którzy przeszli przez Polskę, niektórzy się tu zatrzymali, niektórzy poszli dalej; takie są szacunki: być może milion zostanie tu na miejscu. Nie wystarczy tylko obnosić się z tym: patrzcie! w Polsce nie ma obozów, wszystkich przyjęliśmy do domów. Pięknie. To jest przecudowne. To jest niesłychane. Tylko jest konkret w tym słowie, które nas dotyka: nie ustawaj! Nie ustawaj w jałmużnie, która jest radosna!

Wezwanie do stałego i długotrwałego wspierania gości z Ukrainy abp Grzegorz Ryś sformułował jeszcze podczas Wielkiego Tygodnia, w ramach głoszonych przez siebie "Rekolekcji dla Łodzi".