Filmowcy na diecie. W Łodzi tylko wege

Ekipy filmowe, które pracują w Łodzi, będą musiały dostosować się do nowych wymogów. Wspierająca organizację produkcji "Łódź Film Commission" chce by filmowcy przesiedli się na rowery i nie korzystali z plastiku.

Nowe zasady mają być wprowadzane stopniowo i z poczuciem zdrowego rozsądku. Filmowcy w Łodzi nie będą na planach produkować ton plastikowych śmieci, a poruszać się będą głównie rowerami. Zmienią też dietę, o co zadba filmowy catering.

- Nie chodzi oczywiście o to, żeby na planie nie można było zjeść hamburgera - tłumaczy Monika Głowacka, dyrektor Łódź Film Commission. - Zamiast dwóch dań mięsnych i jednego wegetariańskiego, w menu mogą być przecież dwa wegańskie, a tylko jedno mięsne.

Łódź jest prekursorem zmian. Dzięki zaangażowaniu w prace grupy Green Regio, miasto podpisało w 2020 r. manifest, mający na celu zwiększenie świadomości na temat ograniczania negatywnego wpływu produkcji filmowej na środowisko.

- Rozwiązania są proste, tak jak w codziennym życiu - podkreśla Monika Głowacka. - Umowy podpisywane przez miasto z ekipami filmowymi zawierać będą punkty dotyczące zachowań proekologicznych.

Green Filming w Łodzi: http://lodzfilmcommission.pl/aktualnosci/green-filming-w-lodzi