Konstytucyjna do kosza?
Ponad 7 tysięcy mieszkańców Łodzi sprzeciwiło się budowie trasy Konstytucyjna.
Nowa trasa ma przecinać niemal całą Łódź i odciążyć al. Śmigłego-Rydza. Biec będzie od ulicy Strykowskiej przez dolinę rzeki Łódki, ogródki działkowe koło "Lumumbowa", obok parku 3 Maja, osiedli: Niciarniana, Zarzew, Dąbrowa, Kurczaki, Kolumny, a kończyć się będzie na osiedlu Józefów. Część łodzian nie zgadza się jednak na budowę drogi. Protestujący nie dają za wygraną i założyli Stowarzyszenie Racjonalna Konstytucyjna. Liczą, że nad projektem pod koniec maja debatować będą radni. - Walka cały czas walka ma sens - podkreśla Jakub Wypych ze stowarzyszenia. - Jesteśmy głęboko przekonani o naszych racjach. Czekamy na dialog z magistratem, a tymczasem natrafiamy na milczenie z drugiej strony. Obywatelski projekt uchwały w tej sprawie wpłynął już do magistratu. 7 tys. mieszkańców twierdzi, że budowa czteropasmowej jezdni jest nie do przyjęcia, ponieważ nowa droga będzie biegła 10 metrów od domów. Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi problemu nie widzi. - Jeśli drogę buduje się przez centrum, czy w jego pobliżu, nie ma takiej możliwości, by nie przechodziła pod czyimiś oknami - stwierdza Wojciech Kubik, rzecznik ZDiT. - Konstytucyjna jest na razie na etapie koncepcji. Nie ma jeszcze konkretnego projektu budowlanego. nk/ms