Archidiecezja lubelska - w czwartek pogrzeb ks. Józefa Huzara

2023-01-09 11:46
Archidiecezja lubelska - w czwartek pogrzeb ks. Józefa Huzara
Autor: zdj. parafialne

Archidiecezja lubelska pożegna śp. ks. Józefa Huzara. Budowniczy i wieloletni proboszcz lubartowskiej parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy zmarł w ostatnią sobotę, 7 stycznia.

Duchowny zmarł w lubartowskim hospicjum. Miał 77 lat, w kapłaństwie przeżył 53 lata. Urodził się 19 marca 1945 roku w Źwiartowie, a święcenia prezbiteratu otrzymał w 1970 roku.

- Do historii przechodzi jako bardzo pozytywna postać kapłaństwa wiernego, gorliwego i oddanego. Był to ksiądz o pogłębionej duchowości i religijności - mówi bp Mieczysław Cisło, który z ks. Józefem Huzarem kończył lubelskie seminarium duchowne.

Po formacji ks. Huzar pracował duszpastersko w Baranowie, Annopolu, Krasnystawie i Lubartowie. Tu przez abp Bolesława Pylaka został oddelegowany do budowy kościoła.

- Pozostawił po sobie wielką wspólnotę parafialną. Tworzył ją już na etapie budowy kościoła i potem, przez wszystkie lata swojej pracy duszpasterskiej. Miał poparcie ludzi i mógł liczyć na ludzką solidarność. Był "dyrygentem wielkiej orkiestry" zarówno kapłańskiej, jak i parafialnej - dopowiada bp Mieczysław Cisło.

Ks. Huzar był też przykładem dla następnych pokoleń księży. Na jego autorytet wskazuje, m.in. proboszcz parafii pw. bł. P.J. Frassatiego w Lublinie, ks. Krzysztof Podstawka.

- Księdza Huzara zapamiętałem przede wszystkim, jako prawowiernego kapłana. Bardzo mu zależało na tym, by parafia funkcjonowała w jak najlepszym porządku. Był bardzo punktualny i wymagający, a jednocześnie życzliwy. Przykładem swojego życia uczył, co to znaczy być duszpasterzem i ja mu bardzo wiele zawdzięczam - mówi ks. Podstawka, który przez 2 lata - zaraz po święceniach - był wikariuszem w lubartowskiej parafii, a potem został przyjacielem ks. Huzara.

Sam pogrzeb zmarłego odbędzie się 12 stycznia, a uroczystości pożegnalne rozpoczną się już wcześniej. W sumie potrwają dwa dni i odbędą się w Lubartowie.

- Ks. Józef Huzar był tu z nami do końca życia. Po przejściu na emeryturę nadal rezydował w naszej parafii. Bardzo nam pomagał w pracy, służył też przykładem. Przez ponad 40 lat był też związany z miastem i bardzo wrósł w ziemię lubartowską - mówi następca ks. Huzara, obecny proboszcz parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, ks. Andrzej Sarna.

Na jego życzliwość wskazują także inni duszpasterze parafii. Podkreślają, że był pasterzem z zasadami, a do tego osobą życzliwą innym.

- Wprowadzał pogodną atmosferę w życie parafii i był jej oddany do samego końca. Miał też duże poczucie humoru, co też miało pozytywny wpływ na relacje – mówi wikariusz lubartowskiej parafii, ks. Wiktor Michałowski.

Ks. Huzar pozostawił też trwały ślad w życiu parafii. Jak mówią wierni - podczas pracy duszpasterskiej wykazywał się ogromną życzliwością i operatywnością.

- Potrafił poderwać nas do działania. Dużo od siebie wymagał i wymagał też od innych. Podkreślał też, by mieć czas na Boże sprawy. Był przy tym otwarty na ludzi i ich problemy - mówią parafianie z kościoła pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

Uroczystości pogrzebowe ks. Huzara odbędą się w lubartowskiej parafii. W środę o 18:00 zostanie odprawiona msza św. żałobna, a sam pogrzeb odbędzie się w czwartek 12 stycznia o godz. 11:00. Po mszy św. ciało duchownego zostanie złożone na cmentarzu parafialnym.