Dwa stracone gole i druga porażka w sezonie
Motor Lublin przegrał 0-2 na wyjeździe z GKS Tychy. Zdążyli przyzwyczaić kibiców, że niezbyt często przegrywają. Tym razem musieli uznać wyższość rywala.
- Mecz był dokładnie taki, jak miał być. Uważam, że GKS Tychy jest drużyną powtarzalną w sposób, w jaki gra. Uważam więc, że byliśmy do tego dobrze przygotowani. Natomiast potem, na boisku trzeba to realizować. Często o wyniku decydują momenty, błyski piłkarzy, zarówno w ataku, jak i w obronie. Uważam, że zarówno po pierwszej i drugiej bramce dla GKS-u my mieliśmy swoje sytuacje. To co, Tychy wykorzystały bezwzględnie, my tego nie robiliśmy. Będziemy pracować, żeby za tydzień odbić się dla naszych kibiców i wygrać z Wisłą Kraków u siebie - powiedział trener Motoru, Goncalo Feio.
Pierwszy gwizdek w meczu Motor - Wisła zabrzmi 23 września o 17:30.