Dzień Kobiet w służbach WOT

Zobacz galerię 6 zdjęć

Współczesne kobiety są zdecydowane i ambitne, nie boją się sięgać po to, o czym marzą, znają swoją wartość i wiedzą, na co je stać.  Właśnie takie kobiety służą w 2LBOT, w szeregach której jest już blisko 600 kobiet-żołnierzy co stanowi ponad 19% całego stanu osobowego brygady.

Kobiety służące w lubelskiej brygadzie, na co dzień wykonują różne zawody, mają różne pasje. Są wśród nich ekspedientki, lekarki, właścicielki firm, nauczycielki, studentki. Niektóre są na początku życiowej drogi, inne mają już ustabilizowane życie zawodowe i osobiste.

Średnia wieku kobiet naszej brygady to 34 lata. Jednak niezależnie od tego ile mają lat, skąd pochodzą oraz jaki zawód wykonują mają jeden wspólny cel, chcą chronić swoich najbliższych, pomagać, i działać na rzecz swojej lokalnej społeczności. Kobiety - żołnierze są bardziej skoncentrowane na celach, a przy tym dużą wagę przywiązują do relacji. Są doskonałymi analitykami, często lepiej od mężczyzn potrafią zarządzać czasem, cechuje je asertywność i empatia – mówi por. Marta Gaborek, oficer prasowy 2 LBOT.

Te „miękkie” kompetencjeniejednokrotnie okazały się niezastąpione podczas wykonywania zadań służbowych. Etatowo kobiety najczęściej wyznaczane są na stanowiska tj. ratownik czy radiotelefonista, które wymagają wysokiego poziomu umiejętności interpersonalnych, oraz dużej łatwości w nawiązywaniu kontaktu.

Jednak prawie połowa stanowisk zajmowanych przez kobiety w WOT, to stanowiska bojowe min takie jak: saper, celowniczy, strzelec czy snajper. Tutaj kobiety w niczym nie ustępują mężczyznom, a w przeciwieństwie do nich, są mniej skłonne do podejmowania ryzyka, bardziej cierpliwe i preferują współpracę a nie rywalizację – dodaje por. M. Gaborek.

Służba w WOT umożliwia kobietom zachowanie balansu, pozwala łączyć dotychczasową aktywność zawodową, życie rodzinne oraz pasje ze służbą Ojczyźnie. Służba w naszych szeregach to rozwiązanie idealne dla kobiet, które choć już są spełnione w wielu aspektach swojego życia, chcą zrobić „coś więcej” dla siebie, swoich najbliższych i kraju.