Jak wybrać odpowiedni fotelik samochodowy dla dziecka?

Pytań sporo a wątpliwości u rodziców pewnie jeszcze więcej. Cel jest jeden - zapewnić dzieciom bezpieczeństwo w podróży.

Niezależnie czy to kilkanaście minut jazdy do żłobka, przedszkola lub szkoły albo przed nami kilka godzin jazdy w wakacyjną podróż - zawsze musi to być podróż bezpieczna.Do tego potrzebny jest bezpieczny fotelik: - To przede wszystkim taki, który spełnia normy i homologacje bezpieczeństwa. To jest pierwszy warunek, który dobry fotelik powinien spełniać. Najrozsądniej jest podjechać do specjalistycznego sklepu, w którym sprzedawcy wytłumaczą nam, w jaki sposób wybierać fotelik i przede wszystkim wskażą nam takie produkty, które będą spełniały normy bezpieczeństwa. Kolejnym ważnym czynnikiem są testy zderzeniowe - wyjaśnia Mateusz Zacharewicz, współwłaściciel jednego ze sklepów z fotelikami i wózkami dziecięcymi.

Fotelik trzeba dopasować do auta. - Może być tak, ze fotelik w ogóle nie będzie pasował do naszego samochodu. Najlepiej jest przyjechać do sklepu i taki fotelik przymierzyć w swoim samochodzie. Wiemy w tedy, czy fotelik jest zamontowany stabilnie, czy będzie ustawiony w odpowiedniej pozycji, czy w przypadku mniejszych dzieci nie będą one jechały w pozycji zbyt leżącej bądź zbyt pionowej. Może to powodować zbyt duże przeciążenia na odcinku szyjnym kręgosłupa podczas mocnego hamowania - dodaje Mateusz Zacharewicz. - W przypadku większych dzieci również polecamy wizytę w sklepie. Robimy to przede wszystkim po to, by upewnić się, że fotelik będzie pasował do naszego dziecka. Można wtedy sprawdzić czy pasy będą układały się prawidłowo, czy na przykład nie będą uciskały narządów wewnętrznych lub czy dziecku ne będzie opadała główka - zaznacza.

Kiedy dziecko wyrasta z fotelika i trzeba udać się do sklepu po większy model? - Zawsze polecamy, żeby jak najdłużej korzystać z fotelika, do momentu, kiedy dziecko nie będzie się w nim mieściło. Na foteliku jest umieszczona informacja do jakiej wagi lub wzrostu można korzystać z fotelika. Drugim sposobem jest wysokość zagłówka. Jeżeli widzimy, że głowa dziecka zbliża się do końca fotelika wtedy jest czas by zainteresować się kolejnym modelem - podkreśla ekspert.

- Dobry fotel nie musi być drogi. Pamiętajmy, że zakup takiego fotelika rozkłada nam się w czasie. Fotelik dla dziecka kupujemy na kilka do nawet 8-10 lat. Co do zasady odradzamy zakup fotelika używanego, jeśli nie znamy źródła pochodzenia fotelika. Kierujemy się do grona rodziny lub znajomych jeśli wiemy jaką historię taki fotelik posiada. Odradzamy natomiast kupno fotelika z marketu. W branży nazywamy to "antymandatami", ponieważ one charakteryzują się niską jakością wykonania. Najczęściej są wykonane ze styropianu, nie spełniają żadnych norm bezpieczeństwa bądź są zbudowane z materiałów, które dosłownie kruszą się w rękach - mówi Mateusz Zacharewicz.

Kiedy wiemy, że dziecko jest dobrze zapięte w foteliku? - Tu dużą pomocą jest system Isofix. Możemy też posłużyć się tak zwanym "testem szczypnięcia". Łapiąc pasy fotelika, staramy się je szczypnąć uchwycić, jeśli nie jesteśmy w stanie tego zrobić, oznacza to, że pasy w foteliku są odpowiednio naciągnięte - dodaje.

Przed nami wyjazdy na długi weekend i wakacje a to oznacza długa podróż samochodem. - Jedziemy kiedy dziecko śpi, gdy się budzi robimy przerwę na posiłek i odpoczynek. Wszystko po to, by nie męczyć naszego najmniejszego pasażera. W okresie letnim możemy skorzystać ze specjalnych wkładek oddychających, przeciwpotowych, które również wpłyną na komfort podróży dziecka. Pamiętamy również o odpowiednim nawodnieniu naszych pociech i właściwym stanie technicznym pojazdu - przypomina ekspert.

Jak dodaje Mateusz Zacharewicz, po zakup fotelika najlepiej udać się własnym samochodem, po to, by sprawdzić czy dany model pasuje do naszego auta. Dobrze jest również, jeśli w takim dopasowaniu fotelika biorą udział jego użytkownicy, czyli nasi najmniejsi ale najważniejsi pasażerowie.