Kiedy będzie można naładować elektryka przy lubelskich ekspresówkach?

2024-02-22 9:17
Zdjęcie ilustracyjne
Autor: pixabay Zdjęcie ilustracyjne

Są ale kierowcy nie mogą z nich korzystać. Mowa o stacjach ładowania do samochodów elektrycznych. Zostały wybudowane w ciągu obwodnicy Lublina ale są zasłonięte płytami OSB.

Na tą chwilę nie można z nich korzystać, bo nie zostały podłączone do prądu, to ma się zmienić, uspokaja Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. - Ładowarki do samochodów elektrycznych będą systematycznie powstawać na MOP-ach. W każdym przypadku operatorem takiej ładowarki będą zewnętrzne podmioty, dzierżawiące teren MOP-u. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie prowadzi działalności związanej ze sprzedażą energii czy paliw, robią ro zewnętrzne firmy. Jeśli chodzi o MOP-y Wierzchowiska i Bystrzejowice, ogłosiliśmy już przetarg na dzierżawę tych miejsc. Otwarcie ofert zaplanowaliśmy na 28 marca. Ładowarki powstaną też między innymi na MOP-ach Obroki, między Lublinem a Kraśnikiem, który został już wydzierżawiony. Wkrótce rozpocznie się budowa stacji paliw i restauracji - mówi Łukasz Minkiewicz, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA.

- Gdy tylko odpowiednie dokumenty zostaną podpisane ustalimy termin przyłączenia i to zrealizujemy - wyjaśnia Jan Frania, wiceprezes PGE Dystrybucja. - Mówimy o ładowarkach szybkich, bo zarówno kierowcy aut osobowych jak i ciężarowych nie mają czasu by spędzać pół doby na ładowaniu. Przy szybkim ładowaniu wystarczy na to powiedzmy 25-30 minut i samochód ma pełną baterię. Na dzień dzisiejszy we wzmiankowanej stacji, która jest obita przysłowiowymi deskami są wydane warunki przyłączenia. Inwestor otrzymał propozycję umowy. W momencie otrzymania popisanej umowy ustalimy termin przyłączenia i na pewno to zrealizujemy. Naszym jednym z podstawowych obowiązków PGE jako największej grupy energetycznej dystrybucyjnej w kraju jest zasilanie w energię elektryczną bądź odbiór energii elektrycznej jeśli chodzi o wytwórców - dodaje.