Lubelskie - interwencje po występujących opadach śniegu

Cały czas trwa walka z usuwaniem skutków intensywnych opadów śniegu. Na Lubelszczyźnie bez prądu nadal pozostaje blisko 6 tysięcy odbiorców.
Najtrudniejsza sytuacja nadal występuje w rejonach Białej Podlaskiej i Puław. Tam nie działa 249 stacji i 37 linii energetycznych.
- Energetycy wciąż usuwają awarie i jest szansa, że wieczorem do wszystkich odbiorców wróci prąd - mówi rzecznik PGE Dystrybucja, Karol Łukasik.
Na Lubelszczyźnie nie brakuje też interwencji w terenie. Ostatniej doby lubelscy strażacy przyjęli ponad 400 zgłoszeń.
- Od rana znów ich przybywa. Są to połamane drzewa, gałęzie, zerwane linie energetyczne - mówi mł. kpt. Jakub Kurczuk z lubelskiej straży pożarnej.
W regionie sytuacja powoli powinna się jednak stabilizować. Na Lubelszczyźnie ustały opady śniegu i nie powinny już występować. Tym samym poprawiły się warunki na trasach.
- Na niektórych odcinkach może jeszcze zalegać błoto pośniegowe, ale na większości występuje czarna nawierzchnia - zaznacza Kamil Jakubowski z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
Na Lubelszczyźnie już nie pada, ale w nocy synoptycy przewidują ujemną temperaturę. Spowoduje to zamarzanie mokrych nawierzchni.