Lubelskie - kraśnickie starostwo dla Ukrainy

Z jednej strony koce i ubrania, z drugiej - agregaty prądotwórcze. Starostwo kraśnickie rusza z nową akcją pomocy Ukrainie.

Nowa akcja wsparcia ma pomóc Ukraińcom przetrwać mroźne temperatury. Będzie kierowana głównie do ukraińskich miast zaprzyjaźnionych z Kraśnikiem.

- Chodzi o zabezpieczenie na zimę, czyli koce, śpiwory, latarki i agregaty prądotwórcze. Mamy dwa takie urządzenia, ale potrzeba więcej - mówi starosta kraśnicki, Andrzej Rolla.

Na apel o wsparcie odpowiedzieli mieszkańcy i przedstawiciele niektórych firm. Wiadomo jednak, że pomoc cały czas jest potrzebna.

- Chcemy te dary wysłać do naszego miasta partnerskiego Browary, ale też do miasta Sławuta. Powiat kraśnicki podjął akcję pomocy tym miastom już w początkach wojny - zaznacza starosta.

Browary to miasto leżące kilkanaście kilometrów od Kijowa. Drugie partnerskie miasto powiatu kraśnickiego na Ukrainie, czyli Sławuta, leży ponad 400 km od naszej granicy.

- Wysyłanie pomocy, to jedno. Wsparcie trafia też do mieszkających w Kraśniku uchodźców. W najbliższym czasie możemy też spodziewać się powrotu wielu ukraińskich rodzin, które postanowiły wrócić do swojego kraju. Mogą wrócić, bo teraz warunki tam znowu się pogorszyły - dodaje starosta powiatu kraśnickiego.

Na przyjęcie nowych uchodźców z Ukrainy przygotowuje się też całe województwo. Analizy wskazują, że do Polski może tej zimy napłynąć 800 tysięcy osób.