Lubelskie - sprawa śmierci 14-latka wyłowionego z Wisły

Wpadł do Wisły, mimo reanimacji zmarł w szpitalu. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci 14-latka z Lubelszczyzny.

Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie na terenie Dęblina. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja.

- Po przeprowadzonej reanimacji 14-latek został przewieziony do szpitala. Tam niestety zmarł. Teraz wyjaśniamy dokładne okoliczności tego zdarzenia - mówi aspirant Łukasz Filipek z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

Aktualnie funkcjonariusze zbierają szczegółowe informacje w sprawie zdarzenia. Mają pomóc w wyjaśnieniu okoliczności i przyczyn śmierci nastolatka.

- Działania są prowadzone pod nadzorem prokuratora. Ustalamy szczegóły, jak do tego doszło. Chcemy zebrać jak najlepszy materiał dowodowy, żeby też można było jak najlepiej odtworzyć przebieg zdarzenia - dodaje aspirant Łukasz Filipek.

W wyjaśnieniu sprawy ma też pomóc sekcja zwłok 14-latka.