Lublin - Wielki Piątek i Droga Krzyżowa śladami ks. Jerzego Popiełuszki [AUDIO]

Pokazuje sens miłości i przebaczenia. W przypadający dziś Wielki Piątek analizujemy stacje Chrystusowej Drogi Krzyżowej. Idziemy w niej śladami męczennika, ks. Jerzego Popiełuszki.

Spotkania prezentujemy w ramach akcji "Wielki Piątek z Radiem Plus". W Lublinie zatrzymujemy się przy Stacji IV, gdy Jezus spotyka swoją Matkę. To ich ostatnie spotkanie było wypełnione bólem, ale też wielką miłością. O podobnych doświadczeniach mówiła mama ks. Jerzego Popiełuszki. Przed laty spotkał się z nią lubelski duchowny, ks. Mirosław Ładniak.

- Była to dla mnie niesamowita przygoda. Od kilkudziesięciu lat pracuję także w Państwowej Straży Pożarnej, a mamę ks. Popiełuszki spotkałem w czasie, kiedy była rocznica strajków w warszawskiej szkole pożarniczej. Tam ks. Jerzy pomagał studentom. W spotkaniu z jego mamą kluczowe było serce. Ona ciągle sercem była ze swoim synem. Nie nosiła też w sercu żadnej urazy. Podkreślała, że wszystko dzieje się z woli Boga. To jej zawierzenie było dla mnie bardzo budujące. Jak z żywej Ewangelii mogłem uczyć się od niej przebaczenia i oddania - mówi ks. Mirosław Ładniak, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie.

Duchowny podkreśla, że na życiowe wybory ks. Jerzego Popiełuszki wpłynęło religijne wychowanie. Wyniósł je z domu rodzinnego.

- Ks. Jerzy jest męczennikiem słowa. On nigdy się nie cofnął przed mówieniem prawdy. Zresztą z relacji jego mamy wynika, że cała rodzina była wychowywana w poczuciu odpowiedzialności za słowo i prawdę, którą mamy żyć. Trzeba też pamiętać, że ks. Jerzy oddał życie dlatego, że Chrystus jako pierwszy oddał za nas życie i dał nam zbawienie. Bez miłości, wiary i oddania Chrystusowi w cierpieniu nie byłoby też męczeństwa ks. Jerzego. Został wybrany przez Boga do tego, by być świadkiem miłości w czasach, w których różni ludzie chcieli tę miłość zniszczyć - dodaje ks. Ładniak.

W ramach akcji "Wielki Piątek z Radiem Plus" przedstawiamy różne historie związane z ks. Popiełuszką. Spotkania co godzinę w serwisach i w programie po godz. 21:00.

Anna Opasiak