Lublin: Już dzisiaj zabije serce Dzwonu Michała Archanioła!

2021-09-29 16:10

Milczał przez wiele, wiele lat. Od dwudziestu lat, czyli od czasu, gdy odzyskał serce jego "głos" w zasadzie tylko raz w roku roznosi się nad całym Lublinem. To Dzwon Michał na Wieży Trynitarskiej w Lublinie. Dzisiaj wieczorem odbędzie coroczne Misterium Dzwonu.

W Wieży Trynitarskiej mieści się w Muzeum Archidiecezjalne Sztuki Religijnej, a na szczycie znajduje się taras widokowy. Całe wnętrze wieży wykonane jest z drewna. Żeby wejść na znajdujący się na wysokości 40 metrów taras widokowy należy pokonać 207 drewnianych schodów, w tym 83 schodki kręcone. W środku znajdziemy przedmioty użytku religijnego, ikony, rzeźby, obrazy, sarkofagi, instrumenty muzyczne, lichtarze oraz inne zabytkowe sprzęty z obszarów Archidiecezji Lubelskiej, a także zabytkowe dzwony, które mają metrykę sięgającą kilku wieków wstecz.

Misterium Dzwonu to wydarzenie, które zostało zapoczątkowane w 2001 roku przez Teatr NN, a także współpracy Muzeum Diecezjalnego i Wieży Trynitarskiej. Misterium nawiązuje do nieistniejącego już dzisiaj kościoła pw. Świętego Michała Archanioła, więc naszej lubelskiej fary. Mamy wiele pamiątek związanych z tym kościołem. Prawdopodobnie jedna z tych pamiątek jest właśnie Dzwon Michał, który do 2001 roku pozostawał milczący. Dopiero od 2001, gdy odzyskał serce, mieszkańcy Lublina mogą go usłyszeć. Tradycyjnie już co roku w liturgiczne wspomnienie świętych archaniołów: Michała, Rafała i Gabriela – co roku dźwięk dzwonu na nowo rozbrzmiewa nad miastem. Misterium to pewna tajemnica, tajemnica kościoła, którego już nie ma. Ten dźwięk dzwonu ma nam przypominać lubelską Farę z której prawdopodobnie pochodzi. Ma nam przypominać o tej najważniejszej świątyni naszego miasta" - mówi ks. Łukasz Trzciński - dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego w Lublinie.

Dzwon Michał odzywa się także sporadycznie w czasie trwania najważniejszych uroczystości liturgicznych lub innych - równie ważnych wydarzeń.

Historia dzwonu jest niejako tajemnicą. O samym dzwonie wiemy niewiele, nie posiada on żadnych inskrypcji. Prawdopodobnie został odlany w XVIII wieku, prawdopodobnie także znajdował się w Farze lubelskiej. Wiemy, ze po rozbiórce Fary dzwony z niej trafiły na Wieże Trynitarską, ale potem nadeszły czasy I i II Wojny Światowej – dzwony były wtedy rekwirowane, potem powracały. Ale czy ten dzwon jest w 100% z Fary? Tego nie da się określić. Natomiast samo imię tego dzwonu „Michał” Archanioł przywołuje myśli, pewne skojarzenia z z nieistniejącym już dzisiaj kościołem pw. Świętego Michała Archanioła. Co roku 29 września nad naszym miastem znowu słychać będzie dźwięk Dzwonu „Michał Archanioł” - dodaje ks. Ł. Trzciński.

Misterium Dzwonu dzisiaj o godz. 18 na Wieży Trynitarskiej.