Lublin - "Miło Was Widzieć", czyli obchody Światowego Dnia Uchodźcy

"Miło Was Widzieć". Lublin przygotowuje się na obchody Światowego Dnia Uchodźcy. Tematem będą mocne i słabe strony integracji. Opowiedzą o nich ci, którzy musieli uciekać do naszego kraju.

Spotkanie organizują Centrum Wolontariatu i Stowarzyszenie Solidarności Globalnej w Lublinie.   Odbędzie się 19 czerwca, czyli w przeddzień Światowego Dnia Uchodźcy.

- Do udziału zaprosiliśmy głównie uchodźców. Wiele debat jest o nich, my chcemy, by to oni sami wskazali na mocne i słabe strony integracji. Będą głównymi bohaterami spotkania, więc to będzie przede wszystkim ich głos - mówi inicjator wydarzenia i prowadzący spotkanie z uchodźcami, ks. Mieczysław Puzewicz.

Poniedziałkowe wydarzenie odbędzie się o 16:00 w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. Będzie mu towarzyszyć wystawa zdjęć i publikacja pod tym samym tytułem "Miło Was Widzieć".

- Oba projekty powstały przy udziale uchodźców. Zdjęcia wykonała Ukrainka, Ira Petrovska, a jej fotografie przedstawiają sylwetki uchodźców mieszkających w Lublinie. Z kolei publikacja opisuje ich losy po przybyciu do naszego kraju - mówi Justyna Orłowska z Centrum Wolontariatu w Lublinie.

Jak podkreślają organizatorzy - wydarzenie ma przybliżyć uchodźców i przedstawiać także działania, jakie podejmują w Polsce po tym, jak u nas zamieszkali.

- Pokażemy też osoby, które już zintegrowały się z naszą społecznością. U nas podjęły pracę, tu też płacą podatki i świadczą potrzebne nam wszystkim usługi. To wszystko spięliśmy klamrą "Miło Was Widzieć" - dodaje ks. Puzewicz.

Na spotkanie przyjdą uchodźcy, których wspiera wolontariat. Będą to Ukrainki z dziećmi, ale też Czeczeni, czy Afgańczycy - osoby objęte integracyjnym programem Domów Nadziei.

- Pamiętajmy, że uchodźcy stanowią treść naszego codziennego życia. Ważny jest zatem kontakt i wsparcie procesów integracyjnych, bo najgorzej jak dochodzi do izolacji. Nasz program Domów Nadziei ukierunkowany jest głównie na integrację i pozwala uchodźcom na usamodzielnienie - zaznacza ks. Puzewicz.

Oprócz wsparcia uchodźców Centrum Wolontariatu i Stowarzyszenie Solidarności Globalnej organizują pomoc w samej Ukrainie. Wyjazdy odbywają się co miesiąc.

- Ostatnio odwiedziliśmy, m.in. ośrodek wspierający ukraińskie kobiety, które doświadczyły przemocy ze strony Rosji, a także placówkę w Sokolnikach, którą powołał lubelski duchowny, ks. Grzegorz Drauss, a która wspiera ukraińskich Romów. Będziemy dla nich organizować pomoc. Ponownie byliśmy też w Iwano-Frankiwsku. Tam odwiedziliśmy Fundację Matki Teresy, która prowadzi stacjonarne i mobilne hospicjum dla chorych. Wcześniej zakupiliśmy im samochód, teraz skaner do żył. To bardzo ważna pomoc, bo pozwala ocenić stan pacjentów onkologicznych, którzy sami nie mogą dotrzeć do placówek medycznych. Nasi partnerzy leczą ich w terenie, a taki skaner to ułatwia. Dla Ukraińców był nie do zdobycia, bo kosztuje 20 tysięcy zł. Przekazaliśmy im też igły, opatrunki i pampersy - wyjaśnia ks. Puzewicz.

Wsparcie wolontariatu kierowane jest też do młodych Ukraińców. W sierpniu członkowie tamtejszych kół Caritas przyjadą do Lublina na letni obóz Akademii Obywatelskiej.