Lublin/Ukraina - budowa i adaptacja szpitala dla rannych w wojnie

2022-10-20 14:20
Lublin/Ukraina - budowa i adaptacja szpitala dla rannych w wojnie
Autor: zdjęcie organizatora

To oddolna inicjatywa. Lubelskie organizacje wspierają budowę szpitala na Ukrainie. Placówka powstaje w Drohobyczu z myślą o rehabilitacji osób poszkodowanych w wojnie.

Budynek już istnieje. Aktualnie jest w stanie surowym. Ma trzy kondygnacje i w przyszłości jednorazowo przyjmie 120 pacjentów. Będzie leczyć zarówno żołnierzy, jak i cywilów. Pierwsi powinni tam trafić jeszcze przed zimą.

- Priorytetem jest to, żeby oddać parter, na którym jest 40 miejsc dla pacjentów. Tam jest już wyposażenie: łóżka, materace, czy pościel. Jednocześnie będą postępowały dalsze prace - mówi inicjator działań, ks. Mieczysław Puzewicz z Centrum Wolontariatu w Lublinie.

W pomoc duchowny zaangażował Stowarzyszenie Solidarności Globalnej w Lublinie, a także lubelską Fundację Grupy Aliplast, która wsparła budowę placówki.

- Pierwsze efekty już są, bo dostarczyliśmy do szpitala komplet rur ciepłowniczych, co zapewni ciepło w szpitalu. Mamy też płytki podłogowe, musimy jeszcze zakupić klej i przetransportować to na Ukrainę - mówi przedstawiciel Fundacji, Piotr Kutrzepa.

Szpital w Drohobyczu buduje greckokatolicka Caritas Diecezji Samborsko-Drohobyckiej, z którą Centrum Wolontariatu w Lublinie współpracuje już od wielu lat. Teraz organizacja skupia się na otwarciu szpitala.

- Do Drohobycza trafiają ciężko ranni z terenu wschodniej Ukrainy. Po wykonaniu operacji są wypisywani z publicznych placówek, by zwolnić miejsce dla następnych ofiar wojny. Wymagają oni jednak stałej opieki i taką właśnie znajdą w drohobyckim szpitalu - dodaje ks. Puzewicz.

Szpital ma trzy kondygnacje i własną kotłownię. Przystosowanie obiektu do używalności trwa i będzie następować etapami.

- Parter będzie przeznaczony dla osób wymagających intensywnej opieki, z kolei na pierwszym i drugim piętrze będą przebywać chorzy w stanie stabilnym. W placówce przewidziano także bazę noclegową dla rodzin pacjentów - wyjaśnia Kutrzepa.

Obecnie trwają intensywne prace budowlane, by budynek mógł zostać oddany do użytku jeszcze przed zimą. Wiadomo jednak, że pomoc będzie potrzebna dłużej.

- Nadal szukamy przedsiębiorców, którzy chcieliby dołączyć ze wsparciem. W szpitalu będzie potrzebna, m.in. winda. Chcemy znaleźć partnera, który ufundowałby tę inwestycję - mówi ks. Mieczysław Puzewicz, który też podkreśla oddolny charakter inwestycji.

Szpital w Drohobyczu ma być też miejscem pracy dla ukraińskich uchodźców. W tej chwili kompletowana jest kadra placówki, a pierwsi medycy podpisują umowy o pracę.