Motor Lublin zagra na Arenie z Wisłą Kraków

Dla lubelskiej drużyny celem jest powrót na zwycięską ścieżkę po niedzielnej stracie punktów. Rywale będą chcieli wyrównać rachunki za zeszłoroczną porażkę na Arenie w Pucharze Polski.

Motor Lublin zagra jutro z Wisłą Kraków. - Wiem, że to spotkanie jest wyjątkowe dla kibiców ale także dla naszej drużyny. Jak w każdych zawodach w tej lidze, spodziewam się ciężkiego spotkania - mówi trener żółto-biało-niebieskich, Goncalo Feio.

- Zagrają na pewno dwie drużyny, które czują się dobrze w dominacji nad przeciwnikiem. Zobaczymy, które działanie, nasze czy ich będzie bardziej skuteczne, żeby przenieść ciężar gry na naszą bądź ich połowę. Na pewno Wisła ma dużo jakości indywidualnej zawodników. Żeby temu się przeciwstawić musimy zaczynać najpierw od ciężkiej pracy w obronie bez piłki i fazach przejściowych, bo tam rywale też są groźni. Pamiętamy jednak, że żadnego meczu nie wygrywa się grając bez piłki. Jedziemy musieli utrzymać i rozwijać swój poziom przy piłce - dodał portugalski szkoleniowiec.

Pierwszy gwizdek w sobotnim meczu Motor Wisła o godzinie 17:30. Podopieczni trenera Feio po spotkaniu z Wisłą nie będą mieli wiele czasu na odpoczynek. Już we wtorek, 26 września zagrają w pierwszej rundzie Pucharu Polski. Ich przeciwnikiem będzie ekstraklasowa Puszcza Niepołomice. Początek meczu na Arenie Lublin o 18.