Skupić się na najbliższym meczu czyli Motor Lublin gra z Radunią Stężyca
Obie ekipy mają swoje cele. Motor chce wskoczyć do najlepszej szóstki i grać w barażach o awans. Radunia jest tuż nad strefą spadkową i walczy o utrzymanie.
Sezon drugiej ligi na ostatniej prostej. Zostały cztery mecze w tym dwa na własnym stadionie. 13 maja Motor Lublin zmierzy się na Arenie z Radunią Stężyca. - To drużyna, która ma swój określony styl gry. Radunia ma swoją tożsamość, chce operować piłką. Posiada piłkarzy o wysokiej jakości technicznej. Jest drużyną z dużą kulturą gry - tak o najbliższym rywalu mówi trener Motoru, Goncalo Feio.
Tyle technicznego piłkarskiego języka. - Kibice mogą spodziewać się ciekawego meczu. Radunia Stężyca to drużyna, która gra odważny, charakterny futbol. Spodziewam się meczu interesującego z punktu widzenia kibiców. Spotkają się dwie drużyny piłkarskie, otwarte na grę więc powinno się ten mecz dobrze oglądać - dodaje szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.
Pierwszy gwizdek na lubelskim stadionie zabrzmi o godzinie 17.