Sparingi, treningi i regeneracja. Pracowita przerwa w grze dla Motoru Lublin

Teoretycznie to prawie dwa tygodnie przerwy związanej z meczami reprezentacji. W praktyce to tylko trzy dni wolnego.

Motor Lublin intensywnie pracuje a jest nad czym, bo po czterech porażkach z rzędu wypadł z czołówki pierwszoligowej tabeli. Pomóc wrócić na właściwe tory mają treningi, regeneracja i sparing z ekstraklasowym Radomiakiem Radom. - Ten okres był dla nas bardzo intensywny, bo żeby odwrócić tą sytuację naprawdę mocno pracowaliśmy. W piątek mamy jeden trening, w sobotę gramy sparing z Radomiakiem. Niedziela będzie regeneracyjna więc wolne jest takie, że połowa składu będzie na sto procent na Arenie i ma trening na boisku. Poniedziałek, wtorek środa i czwartek to treningi. Czwartek to dzień wyjazdu. W piątek gramy w Głogowie i tak to będzie wyglądało w najbliższych dniach - mówi trener Motoru, Goncalo Feio.

Sztab Motoru w tych dniach szuka też rozwiązań, które usprawnią grę drużyny i pomogą w zdobywaniu bramek a co za tym idzie, w wygrywaniu meczów. - Problem tej drużyny to nie etos pracy, charakter czy atmosfera między ludźmi. Jesteśmy szlachetną drużyną i pod tym kątem ja zawsze jestem i będę dumny z tego zespołu - dodaje szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.

Mecz Chrobry głogów - Motor Lublin zostanie rozegrany 20 października, początek o 18. Inny pierwszoligowiec z Lubelszczyzny, Górnik Łęczna, też nie próżnuje. W niedzielę 15 października zielono-czarni rozegrają sparing z Tomasovią Tomaszów Lubelski. Do walki o punkty na zapleczu Ekstraklasy Górnik wróci 22 października. Na własnym stadionie podejmie wtedy GKS Katowice.​