Trzy gole i trzy punkty. Udany początek wiosny dla Motoru Lublin

Lubelska drużyna pokonała 3-1 Górnika Polkowice. To pewna wygrana, chociaż początek meczu wcale tego nie zwiastował bo to rywale pierwsi zdobyli bramkę.

- Moja drużyna pokazała charakter i mimo prowadzenia gości robiła swoje. Bardzo pomogli nam też kibice - powiedział po końcowym gwizdku trener Motoru, Goncalo Feio. - Chciałem podziękować kibicom, którzy po raz kolejny nieśli drużynę w trudnym momencie. Muszę też pogratulować drużynie, bo pokazali charakter. Mimo ciężkiego momentu trzymaliśmy się konsekwentnie planu - dodał.

Po meczu z Górnikiem trener Motoru odniósł się do krytycznych głosów, jakie pojawiły się po zatrudnieniu kolejnych osób w sztabie lubelskiej drużyny. - Rozbudowaliśmy go, żeby piłkarze i ja mieli lepsze wsparcie. Interwencje sztabu, po pierwszej połowie meczu, pokazujące analizy gry przyczyniły się do właściwych zmian i w efekcie dało nam to bramkę - powiedział Feio.

Ostanie sparingi w okresie przygotowawczym pokazały, że Motor ma problem w pierwszych minutach tuż po stracie gola i strzeleniu bramki. - W meczu z Polkowicami widziałem poprawę w tym elemencie - dodał portugalski szkoleniowiec Motoru.

Podczas środowego meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski nie będzie dopingu kibiców. To ich reakcja na wysokie, ich zdaniem, ceny biletów na mecz Motor - Raków Częstochowa. - Wsparcie będzie nam bardzo potrzebne i liczę, że coś zmieni się w tej sytuacji - dodał szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.

Motor w najlepszej ósemce Pucharu Polski zagra po 40-stu latach. Początek spotkania 1 marca, we środę na Arenie Lublin o 20:30.