Radomscy leśnicy ratują zabytkowe drzewa w Gruzji

2022-01-07 14:33
Prace w dendrarium w Gruzji
Autor: Archiwum Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu

Radomscy leśnicy ratują cenne i stare drzewa w ... Gruzji. Zabytkowe dendrarium to spuścizna po Ludwiku Młokosiewiczu wyjątkowym ale mało znanym w kraju Polaku, który w XIX wieku założył to arboretum. Co już zostało zrobione i jakie są kolejne plany?

Dendrarium, czyli rosnąca kolekcja drzew, znajduje się w malowniczej okolicy na stokach gór Kaukazu w miejscowości Lagodechi, w regionie Kachetia. Jest częścią tamtejszego Parku Narodowego. Dlatego radomscy leśnicy podjęli współpracę z pracownikami tej gruzińskiej instytucji, leśnikami i wolontariuszami. Dendrarium to dzieło Ludwika Młokosiewicza, żyjącego w XIX wieku przyrodnika i leśnika, który w górach Kaukazu najpierw odbywał służbę wojskową a potem zafascynowany przyrodą tego regionu podjął pracę nadleśniczego. 

- Dendrarium sam posadził. Są to drzewa występujące na Kaukazie. Sadzonki pozyskiwał podczas licznych podróży, m. in. do Persji - wyjaśnia Edyta Nowicka, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. - Do dziś zachowało się kilkadziesiąt drzew posadzonych przez Ludwika Młokosiewicza.

Pomysł wsparcia dla tego dendrarium rozpoczął się jednak w arboretum w podradomskich Marculach, należącego do Rady Arboretów i Ogrodów Botanicznych w Polsce. Ta instytucja pozytywnie zaopiniowała całą ideę. Fundusze na ratowanie dendrarium w Gruzji przyznał Narodowy Instytut Ratowania Polskiego Dziedzictwa Kulturowego Zagranicą "Polonica". Do projektu dołączyły też inne instytucje jak arboreta - leśne zakłady doświadczalne SGGW oraz Uniwersytetu w Poznaniu oraz firma z Radomska. Wykonano już pierwsze oględziny dendrarium w Lagodechi. Naukowcy i leśnicy sprawdzili m. in stan zdrowia drzew. Najcenniejsze okazy były badane ultrasonografem. Teraz powstaje plan ratowania tego niezwykłego miejsca.