Fryga do poprawy

Po raz kolejny miasto ma kłopot z Frygą.
Rzeźba która kosztowała 200 tysięcy złotych znowu wymaga naprawy. Już po miesiącu od postawienia zaczęła pękać. Tymczasowo naprawiona miała poczekać do wiosny. Ale ponownie się zepsuła. Koraliki Frygi rozwarstwiają się i z ich środka wypływa nieznana biała substancja. Wykonawca rzeźby uważa, że to sole, które wytrącają się z betonu. Kompleksowa naprawa Frygi miała się rozpocząć w kwietniu, ale z uwagi na sytuację, zostanie naprawiona już w marcu. Muszą jednak pozwolić na to warunki atmosferyczne. Przypomnijmy, że Fryga stoi na placu Zamenhofa w Szczecinie od października ubiegłego roku. To pierwsza tego typu rzeźba, która powstała z inicjatywy klubu 13 Muz. Co roku w różnych punktach Szczecina mają powstawać kolejne dzieła nowoczesnej sztuki.