Ostatki w Szczecinie

Tradycyjnego "śledzika” w ostatki nadal wiele osób obchodzi. A niektórzy wybierają się w ten ostatni wieczór karnawału na zabawy taneczne, Tak dzieje się od lat na przykład w szczecińskim "Uśmiechu", który w ubiegłym roku świętował pół wieku istnienia.
Jak powiedziała Radiu Plus Magdalena Więcławska - menager restauracji - wciąż są osoby, które chętnie bawią się w ostatnim dniu karnawału. W tym roku impreza ma charakter zamknięty. Wszystkie miejsca są zarezerwowane. Na stole króluje tatar ze śledzia i śledzie z cebulką czy w śmietanie. A co jest najważniejsze w ostatki? Dobra atmosfera.


Pani Jadwiga i pan Jerzy od lat kochają taniec. I nie tylko w ostatki bawią się właśnie w ten sposób. W lokalu i w tańcu.
Listen to "Goście kochają taniec" on Spreaker.