Burmistrz Woli apeluje o pieniądze na ratowanie kamienicy przy Łuckiej 8

2023-03-29 9:54
Zabytek
Autor: www

Zwrócił się z prośbą do wojewody mazowieckiego. Chodzi o tak zwane wykonanie zastępcze dla najstarszej czynszówki na Woli. Wojewoda odpowiedział, że może to zrobić tylko na wniosek Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Stan pozostającej w prywatnych rękach najstarszej kamienicy na Woli z dnia na dzień się pogarsza. Jej sprawą zajęła się prokuratura, a sąd zadecydował o wszczęciu postępowania w stosunku do właściciela o niszczenie zabytku. Czas jednak płynie, procedury długo trwają. Dlatego burmistrz dzielnicy Wola - Krzysztof Strzałkowski - poprosił wojewodę mazowieckiego o pieniądze na roboty budowlane, które pomogą uchronić zabytek przed postępującą degradacją.

Jak twierdzi: "Konieczne jest w takiej sytuacji, tzw. wykonanie zastępcze, czyli procedura, w której na zlecenie wojewódzkiego konserwatora zabytków zostaną przeprowadzone konkretne roboty, a dopiero później ich kosztami obciążony zostanie właściciel nieruchomości. Wojewoda powinien natychmiast zabezpieczyć środki" Wojewoda poinformował, że kamienica przy ulicy Łuckiej 8 nie stanowi własności Skarbu Państwa tylko spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Jak wynika z wpisów działu II księgi wieczystej, pierwotnie nieruchomość była własnością komunalną Miasta Stołecznego Warszawy. Z danych ujawnionych w księdze wieczystej do oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste byłym właścicielom hipotecznym doszło w 2015 roku. Następnie prawo to zostało przekształcone we własność, a w 2016 roku sprzedane.

Za prawidłowy stan zabytku oraz zabezpieczenie kamienicy, tak, by nie zagrażała bezpieczeństwu ludzi, odpowiada właściciel budynku. Nadzór nad tym zadaniem sprawuje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Z kolei zabezpieczenie kamienicy pod względem ochrony zabytków nadzoruje konserwator zabytków, który również ma uprawnienia do zlecenia wykonania zastępczego. Do sprawy odniósł się też sam urząd konserwatora: "Doskonale znamy procedury. Wiemy, jaką należy wdrożyć ścieżkę w tej sprawie. Z naszej strony zrobimy wszystko, żeby ten zabytek uratować i żeby przedstawiał odpowiednią wartość"

Historia kamienicy Abrama Włodawera sięga lat 70. XIX wieku. Zbudowano ją w 1878 roku. Od tego czasu budynek przetrwał II wojnę światową i powstanie warszawskie. Budynek przy Łuckiej 8 to najstarsza czynszówka na Woli. W 2012 roku została zwrócona spadkobiercom właścicieli i od tego czasu znajduje się w prywatnych rękach. Zanim to się stało, jeszcze w latach 90., trafiła do rejestru zabytków, co nakłada na właściciela obowiązek dbania o należyty stan nieruchomości. Kamienica wielokrotnie była podpalana, jednak nigdy nie ujęto sprawców. Tylko w 2015 roku budynek płonął aż 9-krotnie, a w 2016 – 6-krotnie. W związku z licznymi wątpliwościami mieszkańców co do poprawności sprawowania opieki nad zabytkiem przez właścicieli, w 2020 roku władze dzielnicy zgłosiły sprawę do prokuratury. W kwietniu 2020 roku, oficyna kamienicy przy ul. Łuckiej 8 została rozebrana pomimo sprzeciwu konserwatora.