Centralna Droga Krzyżowa i procesje na ulicach Warszawy
Wierni i duchowni obu warszawskich diecezji będą się wspólnie modlić i przeżywać Triduum Paschalne. Tak będzie przez najbliższe trzy dni (19.04-21.04). Sprawdziliśmy, w jakich częściach miasta można wziąć w nich udział.
Ulicami Stolicy już dziś (19.04) wieczorem przejdzie Centralna Droga Krzyżowa. Tradycyjnie wierni z metropolitą warszawskim na czele wyruszą sprzed kościoła Świętej Anny na Krakowskim Przedmieściu. Następnie przejdą przez Miodową, Senatorską. Plac Teatralny, Wierzbową, Plac Piłsudskiego, Tokarzewskiego-Karaszewicza i Krakowskim Przedmieściem na Plac Zamkowy. Droga Krzyżowa ulicami Starego Miasta rozpocznie się o 20:00, a zakończy o 22:00. Na jej zakończenie słowo pasterskie do wiernych wygłosi kardynał Kazimierz Nycz. Także dziś (19.04) procesja Drogi Krzyżowej przejdzie ulicami Ursusa. To w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jej trasa wiedzie przez Piastowską, II Armii Wojska Polskiego, Regulską i Kompanii AK Kordian. W Wielką Sobotę (20.04) z kolei na Starym Mieście planowana jest procesja rezurekcyjna. To na zakończenie liturgii Wigilii Paschalnej. W Wielką Niedzielę (21.04) zaś procesja od godzinie 0:30 do godziny 1:00 w parafii Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus na Powiślu. Od 6:00 do 7:00 planowane są zaś w Ursusie (poprowadzi ją biskup Piotr Jarecki) w parafii Świętego Józefa Oblubieńca, parafii Najświętszego Zbawiciela w Śródmieściu, parafii Świętego Szczepana na Mokotowie. Od 6:00 do 6:20 procesję zaplanowano na Nowym Mieście, wyruszy sprzed kościoła Stygmatów Świętego Franciszka. Na Bródnie w parafii Matki Boskiej Różańcowej wierni i duchowni przejdą między 6:00 a 6:30. Zaś między 7:10 a 7:40 procesję rezurekcyjną zaplanowano w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Wyznawców na Siekierkach. Podczas wszystkich tych procesji mogą wystąpić utrudnienia w ruchu. Kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość albo wybrać objazdy. Na inne trasy skierowane zostaną tez kursujące na trasach przemarszów autobusy komunikacji miejskiej.
