Co dalej z podziałem Mazowsza?
Z powodu pandemii, podział Mazowsza, został przesunięty w czasie. Ale jak zapowiadają jego zwolennicy, nie oznacza to, że prace nad projektem zostały zaniechane. Wręcz przeciwnie.
Podział Mazowsza od kilku miesięcy budzi spore emocje. Projekt Forsuje Prawo i Sprawiedliwość. Natomiast przeciw temu rozwiązaniu jest cała opozycja. Zdaniem marszałka Adama Struzika, rozdział województwa to działanie polityczne, nie poparte żadnymi logicznymi przesłankami. Tymczasem zwolennicy podziału zapewniają, że pozwoli on na szybszy rozwój biedniejszych regionów województwa. Projekt dotyczący podziału, miał trafić do Sejmu jesienią ubiegłego roku Jednak z powodu pandemii, termin ten został przesunięty. Poseł PiS, Marek Suski zapowiedział, że prawdopodobnie parlamentarzyści zajmą się ustawą późną wiosną. Gdyby się to udało, wówczas Mazowsze zostałoby podzielone na przełomie 2021 i 2022r. Wymagałoby to jednak przeprowadzenia wyborów do nowych sejmików. A te nie zostaną rozpisane dopóki nie zostanie opanowana pandemia koronawirusa. Zgodnie z propozycją Prawa i Sprawiedliwości, Mazowsze miałoby zostać podzielone na województwo Warszawskie, w skład którego by wchodziło miasto stołeczne Warszawa wraz z tzw. obwarzankiem, oraz województwo mazowieckie ze stolicą w Radomiu.
