Kluby go-go pod lupą śledczych

Policja w warszawskich klubach go-go. Funkcjonariusze sprawdzają lokale jednej z sieci klubów erotycznych na Krakowskim Przedmieściu.

Kontrola policji to reakcja na zgłoszenia oszukanych klientów, którzy po imprezie obudzili się z rachunkami na kilkadziesiąt a nawet kilkaset tysięcy złotych. Jak twierdzą poszkodowani - obsługa lokalu mogła dosypywać do ich drinków substancji odurzających, by wyłudzić od nich pieniądze. Do tej pory zawiadomienia o możliwych oszustwach w klubach złożyło około 20 osób. Z ich zgłoszeń wynika, że mogli być w lokalu odurzani, a potem budzili się z dużymi rachunkami. Część z klientów znajdowała w kieszeniach oświadczenia, w których zobowiązywali się do pokrycia kosztów, jakie zostały dokonane podczas imprez w klubach. Śledczy pobrali poszkodowanym krew i nie wykluczają, że klienci klubów go go mogli być odurzeni przez obsługę. Nie ma jednak informacji na temat wyników tych badań. Sprawa dotyczy klubów erotycznych w Warszawie, Poznaniu i Krakowie.