Kontrola taksówkarzy w Warszawie

2014-08-08 8:39

Niewydanie paragonu, pobieranie opłaty bez włączonego taksometru czy niezdany egzamin z topografii miasta - to najczęstsze naruszenia ujawnione podczas kontroli stołecznych przewoźników przez urząd miasta, służby podległe wojewodzie mazowieckiemu i kontrolę skarbową.

Jak informuje stołeczny ratusz, w pierwszej połowie 2014 r. w sumie przeprowadzono 1595 kontroli. Wystawiono 405 mandatów na kwotę 44 tys. zł. Urząd miasta wygasił 32 licencje, udzielił taksówkarzom 246 ostrzeżeń i wydał 46 decyzji o cofnięciu licencji. Do policji skierowano 12 zgłoszeń o bezprawne używanie barw i herbu m.st. Warszawy. Pracownicy ratusza wspólnie z przedstawicielami policji, wojewódzkiego inspektoratu transportu drogowego, mazowieckiej inspekcji handlowej, Urzędu Kontroli Skarbowej i straży miejską przeprowadzili 547 kontroli na drodze, podczas których - stwierdzili 159 nieprawidłowości. Najczęściej dotyczyły one kierowania pojazdem przez kierowców, którzy nie zdali egzaminu z przepisów i topografii miasta (71 osób), nierejestrowania usługi na kasie fiskalnej (40 przypadków). Inspekcja handlowa stwierdziła 8 przypadków niewydania paragonów z kasy fiskalnej, a przewoźnicy 3 razy zawyżyli należność za usługę. Rejonami, w których klienci są najbardziej narażeni na nieuczciwe praktyki, są duże węzły komunikacyjne takie jak dworce i lotnisko. "Zjawisko nieuczciwych praktyk ulega stopniowemu zmniejszaniu, jednak pojawiają się nowe formy oszukiwania klientów. Apelujemy do mieszkańców, żeby zwracać uwagę, do jakiego pojazdu się wsiada i korzystać z licencjonowanych taksówek" - podkreślił wiceprezydent Michał Olszewski. Przypomniał, że zmieniają się oznaczenia stołecznych taksówek. "Rada Warszawy zaakceptowała projekt pani prezydent w zakresie zmiany oznakowania. Ta zmiana będzie wprowadzana stopniowo. Będzie polegała na uproszczeniu oznakowania i wyeliminowaniu zbędnych elementów, będzie bardziej czytelna informacja o opłacie za usługę, nie tylko o stawce za kilometr, ale również o stawce za pierwszy kilometr, tzw. opłata za trzaśnięcie drzwiami. Lepiej zabezpieczony będzie dokument potwierdzający licencję oraz hologram na przedniej szybie, który potwierdza, że dana taksówka jeździ zgodnie z przepisami" - powiedział Olszewski. Po ulicach Warszawy jeździ ponad 10 tys. taksówek.

Taxi/Łukasz Borowicz