Mieszkańcy Białołęki chcą audytu w sprawie przebudowy Głębockiej

2018-12-17 10:35
Mieszkańcy Białołęki chcą audytu w sprawie przebudowy Głębockiej
Autor: fot. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych w Warszawie

Termin oddania inwestycji przesunął się bowiem o pół roku. Zamiast w lutym, prace zakończą się w sierpniu. Tymczasem utrudnienia w ruchu są ogromne.

W internecie pojawiła się petycja dotycząca kontroli, która miałaby wyjaśnić tak duże niedoszacowanie harmonogramu przebudowy. Mieszkańcy piszą, że czują się oszukani. Domagają się też obszernych wyjaśnień od miejskich urzędników. Podpisów pod petycją jest blisko 300. Na razie Głębocka jest przejezdna tylko w stronę Trasy Toruńskiej, w drugim kierunku trzeba nadkładać sporo drogi objazdem. Ulice tak zwanej Zielonej Białołęki są wąskie i w wielu przypadkach w nienajlepszym stanie. Powoduje to spore korki, autobusy jeżdżą wciąż opóźnione, a mieszkańcy są coraz bardziej zdenerwowani. Przebudowa Głębockiej była wyczekiwana od dawna. Wokół rośnie coraz więcej nowych osiedli, aktualny układ ulic nie wytrzymuje takiego natężenia ruchu. W zeszłym roku w październiku urzędnicy podpisali umowę z wykonawcą, a prace rozpoczęły się w kwietniu tego roku. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych za opóźnienie winą obarcza firmę Innogy, z którą długo nie można było podpisać umowy dotyczącej przełożenia energetycznych kabli. Koszt całej inwestycji to 49 milionów złotych. Głębocka ma posiadać po jednym pasie w każdym kierunku, ale będzie zdecydowanie szersza, pojawią się też ronda, chodniki i nowa ścieżka rowerowa.