Od piątku święto kina w stolicy

Przed nami 29. Warszawski Festiwal Filmowy. Do zobaczenia ponad 200 filmów z przeszło 50 krajów.

Impreza, organizowana w Kinotece i Multikinie Złote Tarasy, zaczyna się w piątek. W stolicy gościć będą filmowcy m.in. z Wlk. Brytanii, Kanady, Iranu, Izraela, Japonii i Chin. Warszawski Festiwal Filmowy to jeden z 14 najważniejszych festiwali filmowych na całym świecie, obok m.in. Cannes, Berlina i Wenecji - uznała Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Producentów Filmowych. Uroczysta inauguracja tegorocznej edycji odbędzie się w piątek w Multikinie Złote Tarasy. Jako film otwarcia pokazane zostanie brytyjsko-włoskie "Zatrzymane życie" w reż. Uberto Pasoliniego. Bohater tej historii, John May, urzędnik z Londynu, jest odpowiedzialny za pochowanie zmarłego, którego krewnych nie można odnaleźć. Mężczyzna ten stara się zawsze, by podczas pogrzebów zmarli żegnani byli godnie, z należnym szacunkiem, pisze mowy pogrzebowe, starannie wybiera oprawę muzyczną. Zostaje mu do zorganizowania ostatni pogrzeb. Kiedy umiera sąsiad Johna, urzędnik rusza w podróż po kraju, by odnaleźć krewnych i przyjaciół zmarłego. Dla Johna, człowieka wycofanego, zamkniętego w sobie, będzie to zarazem podróż duchowa, która go odmieni. W najważniejszym konkursie Warszawskiego Festiwalu Filmowego, Konkursie Międzynarodowym, wystartuje 15 produkcji z różnych krajów, w tym dwa filmy polskie: dramat "Ida" Pawła Pawlikowskiego i thriller erotyczny Jana Kidawy-Błońskiego "W ukryciu". Akcja "Idy" toczy się na początku lat 60. XX w. Anna, nowicjuszka, sierota wychowywana w zakonie, przed złożeniem ślubów musi poznać Wandę, swoją jedyną żyjącą krewną. Wanda mówi dziewczynie, że jest Żydówką. Obie kobiety wyruszają w podróż, która ma pomóc im w poznaniu tragicznej historii ich rodziny oraz prawdy o własnej tożsamości. W bohaterki tej historii wcieliły się Agata Kulesza i Agata Trzebuchowska. W thrillerze "W ukryciu" zagrały Magdalena Boczarska i Julia Pogrebińska. Film, z akcją osadzoną w czasie II wojny w Radomiu, opowiada o bardzo silnej więzi emocjonalnej między dwiema kobietami: Janiną - mieszkającą z ojcem wrażliwą wiolonczelistką, i Ester - Żydówką ukrywającą się w czasie okupacji w piwnicy pod ich mieszkaniem.