Taksówkarze wyjdą na ulice Warszawy

Protestować mają nawet przez kilka dni. Jak sami zapowiadają – będą walczyć do skutku. Forma strajku będzie jednak nietypowa.

Zwykle taksówkarze wyjeżdżali w miasto i blokowali ulice w godzinach szczytu jadąc powoli. Tym razem pójdą pieszo. Zbiórkę wyznaczyli o 10:00 obok Torwaru. Ruszą stamtąd przed Kancelarię Premiera. Zamierzają zostawić tam list otwarty lub petycję. Później przemaszerują przed siedzibę resortu sprawiedliwości, ambasadę USA, Plac Trzech Krzyży i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. Według organizatorów protestu, może wziąć w nim udział nawet 1,5 tysiąca taksówkarzy. Walczą oni o to, by egzekwowane było prawo transportowe. W szczególności chodzi o Ubera oraz firmy, które z nim współpracują. W większości przypadków, ich kierowcy nie mają licencji i zdanego egzaminu z topografii miasta.