Tylko jeden producent chce dostarczyć elektryczne autobusy dla Stolicy

Do przetargu ogłoszonego przez MZA wpłynęła tylko jedna oferta. Trwa teraz jej analizowanie pod względem formalnym. Wiadomo, że oferta mieści się w budżecie.

Jedynym oferentem okazała się firma Solaris. Za 130 autobusów z silnikami na prąd życzy sobie niecałe 400 milionów złotych. Miejskie Zakłady Autobusowe mają do wydania nieco ponad 430 milionów. Komisja prowadząca przetarg musi teraz sprawdzić, czy oferta jest zgodna z prawem i czy spełnia określone w przetargu wymagania. Jeśli będzie zielone światło pod względem formalnym – powinno dojść do podpisania umowy. Pierwsze pojazdy z tego zamówienia mogą pojawić się na ulicach Warszawy na początku przyszłego roku. Wszystkie autobusy będą przegubowe, z klimatyzacją i monitoringiem. Będą przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych. W każdym z pojazdów będzie także biletomat. Elektryczne przegubowce nie będą emitowały spalin i nadmiernego hałasu. Mają pojawiać się na liniach, których trasy przebiegają przez Trakt Królewski. Po stołecznych ulicach aktualnie kursuje już 30 elektrobusów. Sporą ich część wyprodukował właśnie Solaris. Jeden z pojazdów jest przegubowy i od dłuższego czasu jest testowany na wielu liniach obsługiwanych przez zajezdnię przy Woronicza. Umowa na dostawę 130 elektrycznych autobusów sprawi, że Warszawa będzie drugim po Londynie miastem w Europie, które ma w parku taborowym ponad 100 autobusów elektrycznych. Zanim jednak do Stolicy przyjadą elektryki, dostarczone mają zostać autobusy na gaz CNG. Będzie ich co najmniej 80. Na ulicach zobaczymy je już w marcu.