Zabudowa podcieni na Placu Zbawiciela trafiła do prokuratury

Zawiadomił ją Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. W dokumencie przeczytać można o niszczeniu zabytkowych obiektów. Są też zdjęcia.

Na fotografiach z ostatniej kontroli w tym miejscu widać: rusztowania, kawałki styropianu i innych materiałów budowlanych. Są też zamontowane nowe listwy przysufitowe oraz panele na suficie. Konserwator przypomniał , że sprawa dotyczy lokalu, w którym pod koniec grudnia doszło do nielegalnej zabudowy. Jego posiadaczom Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał wstrzymanie prac w trybie natychmiastowej wykonywalności. Ponadto cały czas prowadzi dwa postępowania - kontrolne w celu przywrócenia zabytków do stanu pierwotnego i o wymierzeniu kary za prowadzenie prac bez wymaganego pozwolenia konserwatorskiego.

We wtorek o trwających tam robotach poinformowało stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Pisało: "Kpina z prawa na pl. Zbawiciela. Pomimo nakazu MWKZ z dnia 28 grudnia 2022 r. stanowiącego o natychmiastowym przerwaniu prac, nie wstrzymano zabudowy podcieni na Placu Zbawiciela. Prace są kontynuowane". Z kolei stołeczny konserwator razem z Miasto Jest Nasze zaapelowali do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o reakcję. Ten zapowiedział, że: "Na miejscu będzie przeprowadzona kontrola, która odbędzie się w ciągu około 2 tygodni".

Już w 2019 roku Wojewódzki Konserwator wydał nakaz rozbiórki pawilonu. W listopadzie 2022 roku podczas kontroli stwierdzono usunięcie samowoli po przeprowadzeniu skutecznego postępowania egzekucyjnego.