Zmieniali metki i sprzedawali swój łup drożej

2018-10-22 11:26
Zmieniali metki i sprzedawali swój łup drożej
Autor: fot. Komenda Stołeczna Policji

Mowa o mężczyznach, którzy kradli odzież ze sklepów. Wpadli na terenie jednej ze stacji paliw w Stolicy. Teraz pójdą za kratki.

Trzech mieszkańców Sosnowca zatrzymali mundurowi z Mokotowa. Zwrócili na siebie uwagę na stacji benzynowej. Na siedzeniach auta mieli mnóstwo nowych ubrań i zachowywali się nerwowo. Jak się okazało – przyjechali do Warszawy na dobrze zaplanowane kradzieże w sklepach z odzieżą. Na pomysł wpadli, bo chcieli dorobić. Mieli listę galerii handlowych w Stolicy, gdzie zamierzali ukraść ubrania. Aby skok się udał wypożyczyli samochód, byli też wyposażeni w szczypce i urządzenia potrzebne do zdejmowania zabezpieczeń z odzieży. W sumie do momentu zatrzymania przez policję zdążyli wynieść ze sklepów odzież wartą 5 tysięcy złotych. Kiedy zainteresowali się nimi mokotowscy funkcjonariusze, mężczyźni nie posiadali paragonów na przewożoną odzież. 45-letni Marek K., 43-letni Rafał D. i 38-letni Adriana T. zostali zatrzymani. Podczas przesłuchań jeden z mężczyzn przyznał, że skradzioną odzież zamierzali sprzedać na targowiskach w Sosnowcu. Byli gotowi do przemetkowania ubrań. Chcieli uzyskać ceny o 50% wyższe niż w warszawskich sklepach. Wyszło też na jaw, że to nie pierwszy taki skok na sklepy z ubraniami. Teraz los złodziei jest w rękach sądu. Grozi im do pięciu lat więzienia.