Dwóch lekarzy z Wrocławia z zarzutami
Nie przyjęli 8 latka po wypadku, chłopiec zmarł
Zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia dla lekarzy z wrocławskiego szpitala - nie przyjęli 8 latka po wypadku. Zdaniem prokuratury dwaj medycy mieli obowiązek ratowania życia, wiedzieli jakie spadną na nich konsekwencje jeśli nie pomogą, mimo to odmówili leczenia dziecka. Lekarze nie przyznają się do winy, Nie chcieli składać zeznań. Przypomnijmy - we wrześniu ubiegłego roku, ośmiolatka potrąciły w Oleśnicy 2 samochody. W ciężkim stanie śmigłowiec przetransportował dziecko do szpitala uniwersyteckiego. tamtejsi lekarze odesłali 8 latka do innej lecznicy. Chłopiec zmarł.