Euro 2020: Parafia Manciniego przełożyła mszę, by oglądać mecz!

Włochy mistrzami Europy! W finale podopieczni Roberto Manciniego zmierzyli się z Anglią. Mecz oglądały całe Włochy, a żeby było to możliwe... parafia szkoleniowca zdecydowała się przełożyć mszę świętą!

Trener Włochów swoją przygodę z piłką nożną zaczynał w miasteczku Jesi. W każdą niedzielę wieczorem odbywa się tam msza święta. Jednak jej godzina kolidowała z finałem Euro 2020, w którym Włosi zmierzyli się z Anglikami. Dlatego parafia... przełożyła mszę świętą, żeby wierni mogli obejrzeć mecz, który rozpoczynał się o godzinie 21.00. Co więcej, w mieście zorganizowano specjalną strefę kibica w pobliżu domu, gdzie dorastał Mancini. -Roberto Mancini jest bardzo przywiązany do miejsca swojego pochodzenia. Niektórzy spoza naszego regionu pytali się nas, czy mogą przyjechać i odwiedzić miejsca z nim związane. Dodam, że nie jest on jeszcze świętym – mówi ks. Federic Rango, proboszcz miejscowej parafii. Jak wspominają jego sąsiedzi, Mancini zaczynał swoją przygodę ze sportem właśnie w Jesi. Pochodził ze zwykłej rodziny, jego ojciec był cieślą, a mama pielęgniarką. To jego tata zapisał go do miejscowej drużyny Aurora i wtedy zainteresowały się nim większe kluby. stacja7.pl