Jasna Góra: 200-letnie organy trafiły do remontu

Kolejne organy z Jasnej Góry trafiły do remontu. Choć liczą sobie 200 lat, już niebawem tzw. organy godzinkowe odzyskają swoją świetność. Przez lata były zdeponowane w kaplicy św. Józefa na tzw. Halach, a po remoncie wrócą do Kaplicy Matki Bożej, gdzie było ich pierwotne miejsce. Dziś odbył się ich demontaż.
Organy te podobnie jak wcześniej służyć będą do podgrywania Godzinek. Jak przypomniał o. Pastusiak Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny to nabożeństwo znane w Polsce od setek lat. Ułożone są na wzór modlitw kapłańskich. – To taki brewiarz dla świeckich – tłumaczył zakonnik i zwrócił uwagę, że śpiew Godzinek na Jasnej Górze ma żywą tradycję. Codziennie są śpiewane o godz. 5.30 w Kaplicy Matki Bożej. W sierpniu słyszymy je, śpiewane przez pielgrzymów zmierzających na Jasną Górę. Renowacji dokona Zakład Budowy, Renowacji i Naprawy Organów z Zabrza. To firma rodzinna państwa Katarzyny i Damiana Kaczmarczyków. - Śmiało stwierdzić, ze instrument jest starszy niż zakładaliśmy. Z całą pewnością, organy są zabytkiem, dlatego wymagają konkretnego remontu – podkreślił Damian Kaczmarczyk, cytowany przez biuro prasowe Jasnej Góry. W trakcie oględzin stwierdzono duże zniszczenie instrumentu. - Nie ma tutaj ani jednego elementu, który byłby dobry. Są piszczałki, które zostały zmiażdżone, podeptane, porozrywane, dlatego podlegają natychmiastowej renowacji. Wszystkie elementy są zżarte przez korniki i to bardzo mocno. Będziemy musieli pozbyć się wszystkich drewnojadów, a jest to długotrwały proces – wyliczał Kaczmarczyk. Podkreślił, że tego typu prace wymagają ogromnej precyzji i staranności. Niektóre elementy będą musiały być z racji dużego zniszczenia zrekonstruowane. - Chcemy też dopasować instrument kolorystycznie do kaplicy jasnogórskiej np. koloru ambony, czyli koloru kości słoniowej - dodał właściciel zakładu renowacji. Źródło: Biuro Prasowe Jasnej Góry