Kolej sparaliżowana po gwałtowynych burzach

Chaos na kolei po przejściu gwałtownych nawałnic.

Ponad 2700 razy interweniowała straż pożarna po gwałtownych nawałnicach, które w nocy i nad ranem przeszły przez południową i centralną Polskę. W Studzionce w powiecie pszczyńskim w woj. śląskim zginął kierowca samochodu, na który przewróciło się drzewo, dwie inne osoby zostały ranne. Kilkaset tysięcy osób nadal nie ma prądu. Uszkodzonych jest około 90 budynków i ponad 50 samochodów. Z powodu powalonych konarów, które zerwały sieci trakcyjne wiele pociągów odwołano, wiele jest opóźnionych. Wznowiono ruch na trasie Katowice-Kraków. Pociągi dojeżdżają już z Zakopanego do Kalwarii Zebrzydowskiej. Wcześniej przywrócono ruch na 9 odcinkach linii kolejowych z 40 na których występowały utrudnienia. To m.in. połączenia z Poznania do Szczecina, z Krakowa do Warszawy, czy z Opola do Kędzierzyna Koźla. W sumie po nawałnicach opóźnionych było 250 pociągów, a 40 zostało odwołanych. Przed południem opóźnionych było wciąż 109 składów. Pasażerowie mogą uzyskać informację dzwoniąc pod numer infolinii PKP Intercity - 19 757. Jest ona dostępna także na stronie internetowej zarządcy infrastruktury.