Koniec osławionej "dżungli". We francuskim Calais ruszyła likwidacja obozu uchodźców

2016-10-24 12:06

Akcję zabezpiecza około 1200 policjantów, w nocy w obozie wybuchły zamieszki

Rozpoczęła się ewakuacja obozu migrantów we francuskim Calais. Przed ośrodkiem rejestracyjnym ustawiły się o poranku kilkusetosobowe kolejki. Likwidacja tak zwanej "dżungli" ma trwać tydzień, zabezpiecza ją ponad 1200 policjantów. W tym nielegalnym, największym w Europie obozowisku uchodźców przebywa około 6.5 tysiąca osób. W nocy poprzedzającej likwidację w samej "dżungli" doszło do kolejnych zamieszek. Sama akcja wzbudza sporo kontrowersji - protestują mieszkańcy miast, w których utworzono ośrodki dla migrantów z "dżungli", protestują też organizacje humanitarne zaniepokojone tempem likwidacji obozowiska. Migranci mają zostać podzieleni na grupy po 40-50 osób i przebywać w ośrodkach na terenie całej Francji przez określony czas, od trzech do czterech miesięcy. W tym czasie ich przypadki będą rozpatrywane, niektórzy zapewne będą deportowani.